Bordo
5
Wszystkie
postacie i przygody nie są fikcyjne i wydarzyły się na serio. No, prawie…
Dobrze,
że moi znajomi z Bordeaux nie znają polskiego, bo miałbym kłopoty.
Kupujesz lodówkę, bo jesteś już duży, powiedział
mi Wielki Murzyn. Nie mieścił się w drzwiach i z politowaniem patrzył na
futrynę. A ja wcale nie byłem pewien, czy to groźba czy oferta. Simon zajmował
się lodówkami od zawsze, wszyscy mi go polecali i zapewniali, że załatwi mi to,
czego potrzebuję. Mieszkałem w Bordo od trzech dni i wciąż nie miałem lodówki.
Wydawało mi się wtedy, że już bardziej dorosłym nie da się być, a lodówka na
zawsze miała się stać symbolem dorosłości. 241543903
– zadzwoniłem do Simona, a ten już po chwili stał przed moimi drzwiami i
rozważał wygięcie futryny jak czasoprzestrzeni.
A więc kupuję
lodówkę, bo jestem już duży.